Hej :)
Dzisiaj mam dla Was przegląd cienie marki INGRID COSMETICS.
Uważam, że są to naprawdę dobre cienie w przystępnej cenie.
Na pierwszy ogień cienie sypkie 4YOU
Są to cienie bardzo połyskujące i pewnie nie dla każdego, ale jako jeden akcent, element rozświetlenia są idealne :)
cena ok. 15 zł
Jedyną wg mnie ich wadą są aplikatory umieszczone "na stałe" ponieważ ja jednak wole nakładać cienie pędzlem co opakowanie utrudnia.
Inne cienie tej marki które od jakiegoś czasu namiętnie używam to INGRID EGOIST
nr. 42
nr. 38
nr. 46
nr. 44
cena ok. 5 zł za sztukę
Są to również cienie błyszczące, ale już subtelniejsze niż poprzednie, jak dla mnie idealne do makijażu dziennego, zgrabne opakowanie i nawet jak na tą cenę niezła pigmentacja. :)
Trochę się niestety osypują zwłaszcza te ciemniejsze, natomiast jak za tą cenę jestem w stanie im to wybaczyć.
Mam nadzieję, że post przypadł Wam do gustu, zapraszam do komentowania, może używałyście tych cieni, jestem ciekawa Waszych opinii. :)
Nie miałam tych cieni, ale lubię podkład z tej firmy ;)
OdpowiedzUsuńChyba muszę ich spróbować :)
OdpowiedzUsuńchyba spróbuję :)
OdpowiedzUsuńhttp://phootoandstyle.blogspot.com/
śliczne kolorki:) choć jak prawie w ogóle nie używam cieni;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko :))
woman-with-class.blogspot.com
Nie miałam ich jeszcze, ale może się skuszę :)
OdpowiedzUsuńŁadne kolorki, ale fakt, te aplikatory na stałe są beznadziejne. Dlatego to je u mnie dyskwalifikuje :)
OdpowiedzUsuńLubię błyszczące cienie. Są fajnym dopełnieniem makijażu wieczorowego.
OdpowiedzUsuńMam te 4you, ale w innych kolorach, na prawdę są super :) Nie miałam niestety tych pojednycznych
OdpowiedzUsuńogółem lubię mieszać maty z błyszczącymi cieniami. Myślę, że z chęcią skusiłabym się na jakąś biel lub srebro z Ingrida:D
OdpowiedzUsuń✦ Pozdrawiam, Blondblog.pl